Strony

sobota, 30 lipca 2011

Opowieści z kojczyka- trzy tygodnie.

Wczoraj pieski skończyły trzy tygodnie życia. Jest to dosyć przełomowy moment. W tym wieku zaczynają już same podjadać z miski, z czego relację zamieściłam w poprzednim wpisie. Aby nie wprowadzać im tego samego dnia wszystkich nowości, odrobaczanie odbyło się dzisiaj. Nie mam fotorelacji z tego wydarzenia, bo wszystkie cztery ręce mieliśmy zajęte, ale wygląda to identycznie, jak zawsze:

Zdjęcie szczenięcia z miotu G.

Wczoraj jednak, jak co tydzień, dokonaliśmy kontrolnego pomiaru wagi. Znów nas zaskoczyła:

Pieski:
Helter Skelter- 2,00 kg
Haute Couture- 1,73 kg
Hood Robin- 1,90 kg
He is Legend- 2,10 kg

suczki:
Harmony Sweet- 2,10 kg
Hosanna Hallelujah- 2,00

Piesek czerwony- Helter Skelter- był ostatnio najlżejszym pieskiem. Przez tydzień podstawialiśmy go pod najlepsze cyce i pilnowaliśmy, aby rodzeństwo go nie wypychało. Proszę, jak pięknie nadrobił. Teraz szczególną opieką otoczymy zielonego pieska (Haute Couture), gdyż przybrał w tym tygodniu najsłabiej.

Przy okazji dopasowałam wreszcie imiona suczkom. Suczka zielona jest po prostu słodka, nie mogła nazywać się inaczej. Garnie się do mnie, przymila się, liże inne szczenięta po brzuszkach. Sama słodycz.

Dziś zrobiliśmy nowe fotki małym szkrabom:

Helter Skelter

Haute Couture

Hood Robin



He Is Legend


Harmony Sweet



Hosanna Hallelujah


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz