Strony

niedziela, 15 kwietnia 2012

Kojczykowe historie- Leniwa niedziela.

Po wczorajszym dniu pełnym wrażeń, nastała leniwa, deszczowa niedziela. Troszkę sobie popracowaliśmy ze stymulacją neurologiczną i na koniec sesji każdy z piesków został sportretowany.
Po otwarciu się oczek, nawet jeśli te oczka jeszcze nie do końca są "przytomne" maluchy coraz bardziej są podobne do piesków :-)

Izer Melody, piesek czerwony:




Izer Song, piesek niebieski:




Izer Voice, piesek beżowy:





Pozdrawiamy wszystkich odwiedzających nasz kojczyk :-)

2 komentarze:

  1. Beżowy szczególnie wdzięczy się do aparatu:)
    Widać już, że to naprawdę pieski, a nie szczurki, czy hipcie:)
    Ciekawe, czy dużo przybrały na wadze, sądząc po zdjęciach - rosną jak na drożdżach! I bardzo dobrze, za chwilę zaczną penetrować bliższe i dalsze kątki. Życzę oczu dookoła głowy.
    Pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był zdecydowanie dobry dzień dla beżowego. Okazał się bardzo fotogeniczny :-)
      Jutro ważymy ;-)

      Usuń