Po wczorajszym dniu pełnym wrażeń, nastała leniwa, deszczowa niedziela. Troszkę sobie popracowaliśmy ze stymulacją neurologiczną i na koniec sesji każdy z piesków został sportretowany.
Po otwarciu się oczek, nawet jeśli te oczka jeszcze nie do końca są "przytomne" maluchy coraz bardziej są podobne do piesków :-)
Izer Melody, piesek czerwony:
Izer Song, piesek niebieski:
Izer Voice, piesek beżowy:
Pozdrawiamy wszystkich odwiedzających nasz kojczyk :-)
Beżowy szczególnie wdzięczy się do aparatu:)
OdpowiedzUsuńWidać już, że to naprawdę pieski, a nie szczurki, czy hipcie:)
Ciekawe, czy dużo przybrały na wadze, sądząc po zdjęciach - rosną jak na drożdżach! I bardzo dobrze, za chwilę zaczną penetrować bliższe i dalsze kątki. Życzę oczu dookoła głowy.
Pozdrówka
To był zdecydowanie dobry dzień dla beżowego. Okazał się bardzo fotogeniczny :-)
UsuńJutro ważymy ;-)